Marcin Białczyk: Mieszkam w małej wsi – w Witosławiu. Kocham śpiewać i grać na gitarze. Moim ulubionym gatunkiem muzyki są szanty, poezja śpiewana oraz rock. Prawdziwy klimat szant odczuwam, kiedy bywam na Mazurach. Od 2000 roku gram w zespole instrumentalno-wokalnym. Kilka lat temu skusiłem się na nagranie płyty z coverami (linki poniżej). Dzisiaj chciałbym spróbować sił jako solista, akompaniując sobie na gitarze. Jestem autorem kilku utworów. Śpiew, gitara, harmonijka ustna idą ze mną przez całe życie i sprawiają mi wielką frajdę.